• Wyrak@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    edit-2
    1 month ago

    “Moje potoczne i lokalne obserwacje są takie, że wieś nie jest lewicowa” Wieś nigdy nie była lewicowa, tylko miała swój ruch ludowy. Lewicy z kułakami jest nie po drodze ze względu na różnice klasowe. Było to widoczne podczas niedawnych protestów farmerów - milionerów. Lewica co najwyżej może szukać elektoratu u robotników rolnych lub drobnych rolników, którzy poza maleńkim gospodarstwem pracują też gdzie indziej.

    • Waćpan@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      1 month ago

      Lewica co najwyżej może szukać elektoratu u robotników rolnych lub drobnych rolników

      – drobnym rolnikom może zaproponować postulaty socjoekonomiczne, “emocjonalno-moralnie (narracyjnie) poosłaniać” przed modernizacjami czy racjonalizacjami (dziś: klimatycznymi), lecz już nie obyczajowo-światopoglądowo. Empatyczną wersję “Piątki dla Zwierząt” odrzuca wieś en masse jako “fanaberię”, gdzie figura, autorytet starszych są tam mocne, toteż nie myślmy o np. cywilizowaniu patriarchatu czy tam innych opresji i autorytaryzmów. “Koń droższy baby, jak ziemia droższa życia” – ongiś usłyszałem credo.
      Nie chcę siać defetyzmu – do Lewicy zdecydowanie najbliżej, pozwalam sobie na szczerość; mogę się mylić, wiadomo.
      Robotnicy rolni (najemni) – uczciwie, nie umiem powiedzieć.

      • Mikhail_Bakunin@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        edit-2
        1 month ago

        Czas „wsi” wspierającej lewcie chyba już dawno minął i raczej nie wróci, bo kiedyś tą wsią byli głównie chłopi może bardzo mali rolnicy.

        Teraz są nawet ci mali rolnicy są jednak podobą kategorią co drobnomieszczaństwo które raczej nigdy duża grupą lewicową nie było.

        A co do rolników najemnych, jest to pewnie najbardziej potencjalna grupa wspierających lewice, ale z tego co wiem to jednak jest ich dość mała ilość w polsce.

        Pamiętajmy też że na dużej części wsi większąść mieszkańców to zwykli robotnicy najemni a nie rolnicy.

        PS: Nie nazwywajmy mieszkańców wśi chłopami, chłopi to specyficzna historyczna klasa społeczna, to troche protekcjonalne.

        PSS: Pisząc o wsi nie wspierającej lewicy miałem na myśli głownie rolników, wiejscy robotnicy w dalszym ciągu są grupą możliwie przystępną lewicy.