Potencjalnie ciekawa organizacja, prowadzą też inkubatory projektów “innowacji” społecznych.
Stowarzyszenie Na Rzecz Spółdzielni Socjalnych istnieje od 2003 roku. Naszym kluczowym zadaniem jest tworzenie nowych i wspieranie istniejących podmiotów ekonomii społecznej. W czasie swojej dziesięcioletniej działalności byliśmy świadkami rozwoju ruchu spółdzielczości socjalnej w Polsce, aktywnie wspierając proces tworzenia przyjaznych warunków dla jego funkcjonowania. Na przestrzeni tych lat zyskaliśmy wiedzę i doświadczenie. Nasz zespół tworzą specjaliści od pozyskiwania funduszy unijnych, prawa i ekonomii społecznej, marketingu, zarządzania. W 2006 roku Stowarzyszenie zostało wpisane do prowadzonego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu rejestru instytucji szkoleniowych pod numerem ewidencyjnym 2.30/00145/2006. Prowadzimy szkolenia, organizujemy konferencje, od kilku lat skutecznie zdobywamy środki unijne na realizację kolejnych projektów. Dzięki nim możemy wdrażać innowacyjne rozwiązania z zakresu nowoczesnych metod społecznego gospodarowania. Co roku przy naszym wsparciu powstaje kilkadziesiąt nowych podmiotów działających w sektorze ekonomii społecznej. Wszystkim zapewniamy pomoc formalno-merytoryczną oraz doradczo-informacyjną.
Mi nie chodzi ogólnie o podatki. W tym przypadku specyficznie o zadłużenie bytu takiego jak spółdzielnia socjalna, który jest wymyślony po to, by wspierać ludzi, którzy nie są rekinami biznesu, w zakladaniu quazibiznesu, ktory upada bo nie są rekinami biznesu. To jest nadabsurdalne:)
Wyścig z kapitalistami w późnym kapitalizmie jest nieuczciwy.