Ciekawy tekst o mechanizmie uzależniania Tik Tok. Działa to podobnie jak w przypadku gier komputerowych, przy czym wydaje się że ta aplikacja jest bardziej skrojona w tym celu, zarówno przez algorytm personalizacji jak i sam format krótkich filmików. Średnio ludzie oglądają jeden filmik przez 15 sekund i przewijają.
https://sites.brown.edu/publichealthjournal/2021/12/13/tiktok/
Ciężko sformułować nierozwleczony komentarz o tym jakimi zjebami są ludzie hejcący tiktoka. Zakaz w USA dotyczy pracowników rządowych na służobych urządzeniach, analogicznie jest chyba w EU, nie ma tego w tytule tutaj, bo lepiej się niesie bez. Artykuły z takimi nadużyciami w tytułach do granic kłamstwa świetnie się niosą wśród dziadków którzy z nieużywania aplikacji społecznościowej sobie zrobili personalit trait, poważny człowiek podczas rozmowy nie mówi, że “ja nie używam snapchata/facebooka/instagrama i nie będę”, spoko nie chcesz nie używaj, ale po chuj otwierasz mordę kogo to kurwa obchodzi? Żeby podkreślić, że nie wierzysz w social media? Super jak byłeś w szkole średniej 15 lat temu to może była jakaś anarchopozycja teraz każdy wie o trackingu jeśli nie przez rząd jak ty kretynie sobie ten rząd ujebałeś to przez google i każdy sobie decyduje czy chce czy nie. TikTok nie trafia do ludzi, bo Chiny inwygilują zachód tylko jego algorytm i format był lepszy od konkurencji dlatego ludzie go używają, technicznie TikTok jest bardzo dobrym produktem czy tego zjeby chcą czy nie chcą i dlatego ludzie z niego korzystają.
Jeśli rządowi realnie zależy na ochronie prywatności obywateli to powinny cisnąć apple i google o coraz lepsze ustawienia prywatności aplikacji, bo jeśli każda oficjalna aplikacja na androidzie i iOS może krąś danę dla rządu Chin jak to twierdzą takie dziadki, to każda może to robić i to oznacza, że jest znacznie większy problem z samą prywatnością na urządzeniach, a nie kurwa z jedną aplikacją. I mamy w tym temacie postęp od lat oba systemy dodają coraz więcej pstryczków na to.
A tu w komentarzach jeszcze robaki powiedzą, że “tak to cenzura ale dobra cenzura”, ludzie z boomeryzmu i nienawiści do wszystkiego co podoba się młodzieży pozwolą wyruchać każdą wartość jaką mają. W aplikacji z kotami widzi taki ktoś wpływy komunistycznych Chin, a prawo zakazująca apek z kotami w jego kraju to racjonalny ruch.
Jeśli rządowi realnie zależy na ochronie prywatności obywateli to powinny cisnąć apple i google o coraz lepsze ustawienia prywatności aplikacji, bo jeśli każda oficjalna aplikacja na androidzie i iOS może krąś danę dla rządu Chin jak to twierdzą takie dziadki, to każda może to robić i to oznacza, że jest znacznie większy problem z samą prywatnością na urządzeniach, a nie kurwa z jedną aplikacją. I mamy w tym temacie postęp od lat oba systemy dodają coraz więcej pstryczków na to.
To powinno wybrzmieć.
To nie jest problem jednej aplikacji. To jest problem całego systemu, zarówno tego na telefonie, jak i tego, który dopuścił taki telefon do użytku.Algorytm tiktoka wyciągnął to wszystko co jest najgorsze w social mediach, czyli uzależnia jeszcze bardziej, lepiej rozsiewa debilizmy i promuje skrajną prawicę. Do tego format tych filmików sprawia że wartościowego kontentu tam nie da się publikować. Poza tym tiktok nie jest produktem dla Ciebie. Ty nie jesteś klientem tiktoka tylko wkładką mięsną, którą trzeba odpowiednio zmanipulować i którą tiktok sprzedaje swoim prawdziwym klientom. Tak działają korporacyjne social media.
W dupie byłeś i gówno widzialeś.
Algorytm tiktoka wyciągnął to wszystko co jest najgorsze w social mediach, czyli uzależnia jeszcze bardziej, lepiej rozsiewa debilizmy i promuje skrajną prawicę.
Algorytm personalizacji ma personalizować to jest lustro społeczeństwa, jak społeczeństwo jest gównem to to widzi w lustrze i dlatego algorytm TikToka ale nie tylko, bo przecież ten sam problem jest na Facebooku czy YouTubie trzeba wytresować żeby nie pokazywał tego co je przeciętny robak w okolicy.
Do tego format tych filmików sprawia że wartościowego kontentu tam nie da się publikować.
Ja na TikToku widzę popnaukę i ciekawostki, wspomniałeś prawiec wyżej mi się zdarza widzeć normalne AOC i Berniego z USA - personalizacja. Większość moich treści to pochodna rzeczy znalezionych na tikotku i tiktok mi serwuje bardzo świeże i niszowe ciekawostki których inne strony nie robią, bo wiele osób właśnie ma takie gównozdanie bez faktycznej wiedzy jak ty co skutkuje powstaniem próżni promowaniem wielu nowych autorów i trendów, jak ktoś miał niszową dyscypline w nauce to jest to coś czy może się tam wybić. Nie żeby brał cię za miłośnika nauki.
Poza tym tiktok nie jest produktem dla Ciebie. Ty nie jesteś klientem tiktoka tylko wkładką mięsną, którą trzeba odpowiednio zmanipulować i którą tiktok sprzedaje swoim prawdziwym klientom.
A do tego odpowiedziałem w pierwszym komentarzu o edgy zjebach co głoszą truizmy jak jakieś prawdy objawione.
Ty jeszcze jesteś na tyle bezczelny, bo potrafisz się wypowiadać o treściach na platformie której nie używasz, bo Chińczycy będą wiedzieć, że walisz konia zamiast pracować.
Czy jesteś w stanie napisać post bez wulgaryzmów i obrażania użytkowników? To to napisałeś doskonale pokazuje szkodliwy wpływ tik toka na mózg.
To by sugerowało, że ktoś taki jak ty zasługuje na szacunek jako rozmówca, i jest to szkodliwe, bo mogłoby ci się dalej błędnie wydawać, że jako rozmówca masz coś ciekawego do powiedzenia i warto cie słuchać, a nie masz. Prawisz truizmy i przemyślenia bez przemyśleń - potrafisz opisać treści na aplikacji której nie używasz, pierdolisz takie abstrakcyjne hasła o “Działanie tiktoka jest porównywalne do hazardu” to jest coś co rasowy wuja Gienek po podstawówce będzie pierdolił przy stolę w świeta to jest twój robacki poziom.
To by sugerowało, że ktoś taki jak ty zasługuje na szacunek jako rozmówca
Czy ty się dobrze czujesz? Są badania wskazujące na wysoki potencjał uzależnienia behawioralnego social mediów w tym tik toka. Ty zachowujesz się tu jak jakiś fanboy, a wysoki poziom negatywnych emocji w twoich postach jest mocno niepokojący.
Poza tym to nie jest tik tok, ani twitter. Tu przyjęty jest zwyczaj rozmawiania merytorycznego i z szacunkiem do użytkowników. Ty chyba pomyliłeś miejsce.
W pierwszym komentarzu napisałem:
- zakaz dotyczy urządzeń służbowych, ale to się pomija, bo lepiej się niesie podkręcone
- tiktok ma lepszy algorytm od snaptchata/facebooka/instagrama i dlatego ludzie chcą z niego korzystać
- każdy wie, o trackingu (większość apek robi to ze względu na reklamy), ale można też robić za czuba i nie wiem twierdzić, że tiktok czy facebook uzależnia tak dobrze żeby sprzedawać reklamy tylko uzależnia tak dobrze żeby CIA czy Chiny mogły szpiegować (bo w interesie tych aplikacji jest szpiegowanie dla rządów - tak był… htfu tak jest)
- ludzie tu przyklaskują cenzurze o ile USA i UE robią to służbowo to tu oczywiśćie cenzura totala jest spoko (to są dopiero wartości)
- zwróciłem uwagę, że jeśli aplikacje nas tak szpiegują to powinny być jak najbardziej sandboxowane w samych systemach (jakbym usłyszał, że odwiedzajac stronę xd.com i ta strona wyciąga dane z innych zakładek to bym miał problem ze stroną i większy problem z przeglądarkami, bo nie tak powinny funkcjonować)
I co do merytorycznej dyskusji i szacunkiem, pierwsze zdanie mojego komentarza:
Ciężko sformułować nierozwleczony komentarz o tym jakimi zjebami są ludzie hejcący tiktoka.
I przyszedł zjeb - czego oczekiwał chuj wie.
Ale wróćmy do merytoryki, komentarz robaka:
Algorytm tiktoka wyciągnął to wszystko co jest najgorsze w social mediach, czyli uzależnia jeszcze bardziej, lepiej rozsiewa debilizmy i promuje skrajną prawicę.
1 opinia, uzależnia bardziej, bo ma lepszy algorytm, opinia o debilizmach, opinia o skrajnej prawicy, zakładam, że zjeb jest bardziej na lewo od skrajnej prawicy, bo ma urojenia o niej, a nie w drugą stronę.
Do tego format tych filmików sprawia że wartościowego kontentu tam nie da się publikować.
Zjeb nie używa aplikacji, ale wie, że się nie da (w odpowiedzi mu powiedziałem, że ja widzę samą popnaukę i dałem znać, że jest w moim profilu - można sprawdzić), z mojej perspektywy się da a ja mam konto.
Poza tym tiktok nie jest produktem dla Ciebie. Ty nie jesteś klientem tiktoka tylko wkładką mięsną, którą trzeba odpowiednio zmanipulować i którą tiktok sprzedaje swoim prawdziwym klientom.
1 prawda, ale na tej samej zasadzie jestem produktem każdej w 100% darmowej strony i aplikacji i celem tej aplikacji jest nie tylko zadowolenie reklamodawcy, ale też mnie żebym chciał do niej wracać i nie miał negatywnych skojarzeń imho truizm. Ale dalej już musiało pójść z mięsem i manipulowaniem, a tiktok wcale nie musi manipulować ludźmi żeby sprzedawać reklamy autor tego komentarza tak myśli, bo jest idiotą.
Tak działają korporacyjne social media.
W rzeczy samej, TikTok się nie wyróżnia niczym pod tym względem.
Jesteś przesiąknięty nienawiścią do aplikacji dla młodzieży, a twoja opinia nie jest twoja tylko to miks opini przeczytanych przez innych, nie jesteś merytoryczny.
Kolego ty ewidentnie pomyliłeś miejsce. Reagujesz agresywnie jak jakiś nawiedzony sekciarz. Weź głęboki oddech, uspokój się i przeczytaj to co napisałeś i przemyśl swoje korzystanie z internetowych aplikacji bo widać że masz już objawy poważnych problemów z tego powodu.
Ja natomiast nie mam zamiaru uczestniczyć w pyskówce.
dziecko nie pisz komentarzy po pijaku, bo gubisz i sens, i literki…