Hej, mam luźny pomysł i chcę się nim podzielić z nadzieją, że ktosia go też podchwyci. Ale najpierw wprowadzenie. Otóż…

Osoby pracujące w Bangladeszu w sektorze przemysłu odzieżowego od miesiąca strajkują o podwyższenie pensji, które nie rosły od… pięciu lat. Jest o tym zdecydowanie za mało w zachodnich mediach (jeśli cokolwiek)

Informacja o tym dotarła do mnie przez, wstyd się przyznać, shorta na jutubie. Z kanału More Perfect Union: https://www.youtube.com/shorts/Ifu4YpLP1LY Pogłębienie tematu jest tu: https://www.thehindu.com/news/international/the-impact-of-bangladeshs-garment-workers-strike-explained/article67555639.ece/amp/

A pomysł, którym chcę się podzielić jest nastepujący - co Wy na to, aby spróbować zorganizować akcję uświadamiającą na temat tegoż strajku i przypomnieć o tym, że w wyzysk są zaangażowane marki, w których sklepach na codzień tłumy te ciuchy kupują?

    • Kociamorda@szmer.infoOP
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      11 months ago

      Właśnie myślę nad tym, żeby na jakiejś anarcho-domenie napisać o tym artykuł, bo po polsku za dużo nie ma o tym, dla niektórych osób może to być bariera językowa.

    • Kociamorda@szmer.infoOP
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      1 year ago

      Marzą się mi protesty, niczym w USA pod sklepami Nike parę(naście?) lat temu, ale zakładam, że to niewykonalne - na solidemach z palestyńczykami w stolicy przychodzi teraz garstka osób, tym bardziej nikt nie przyjdzie na to, jeśliby iść drogą tworzenia wydarzenia i promowania go… Ale dwa lub trzy osoby z transparentami o trafnych hasłach to zawsze coś. Można od tego zacząć.

      • 0thr@szmer.info
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        1 year ago

        Jedyne co mi przychodzi do głowy to rozwieszanie w gminach plakatów, wlepek, czy machnąć gdzieś jakieś graffiti. Mało aktywistyczne w porównaniu do protestów, ale na pewno bardziej przyciągnie uwagę kogoś z przechodniów i nie wymaga tak dużego zaangażowania

        • Kociamorda@szmer.infoOP
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          11 months ago

          Myślę własnie nad wzorami wlepek - może takie bazujące na logotypach sieciówek, które sprzedają owe ciuchy. Porozwieszać naokoło sklepów, ewentualnie w szatniach (ale to by w sumie dodawało pracy osobom tam zatrudnionym, woęc raczej odpada)

          • Kociamorda@szmer.infoOP
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            11 months ago

            Są to m.in. Zara, Gap i H&M

            Mam parę pomysłów - choć może do genialnych nie należą. “ZARAz minie 5 lat od ostatniej podwyżki dla szwaczek w Bangladeszu” (jak się da, to należałoby skrócić tekst, żeby się zmieścił na wlepie)

            “Harówka&Monotonia to codzienne doświadczenia osób szyjących dla nas ubrania, a ich pensje nie pozwalają nawet na pokrycie podstawowych potrzeb.”

            “Nie przeGAP strajku przeciwko wyzyskowi”

            Brzmi jak ułożone w przedszkolu, z całym szacunkiem dla młodych osób chodzących do przedszkola…albo gorzej, jak ułożone przez jakiegoś marketingowca, ale innych pomysłów nie mam xD

            Do każdej wlepki/plakatu link do artykułu, najlepiej w języku polskim (jeśli nie istnieje takowy, a chyba tak jest, to można go napisać w jakiejś anarcho-domenie) i na razie tyle mi do głowy przychodzi.

      • Kociamorda@szmer.infoOP
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        1
        ·
        1 year ago

        Taaaak, nie jestem osobą zbytnio kreatywną, ani doświadczoną, dlatego ten post był pisany w nadziei, że jakaś osoba podłapie temat i wpadnie na jakiś pomysł xd